“Nie pytaj, jaką chorobę ma człowiek.
Pytaj, jakiego człowieka ma choroba.”
– to słowa neurologa Olivera Sacksa, które prowadzą mnie w spotkaniach z moimi Pacjentami i Pacjentkami.
Jestem psycholożką kliniczną, psychoterapeutką.
Zajmuję się przywracaniem równowagi pomiędzy ciałem a umysłem. W gabinecie spotykam się głównie z osobami, które żyją z fizyczną chorobą przewlekłą, w tym onkologiczną lub należą do grupy osób „chorych ze stresu”, które doświadczają tego, jak ich ciało „mówi nie” lecz nie mają diagnozy medycznej. Praca ze mną pozwala im na nowo, w pełni i ze smakiem zaangażować się we własne życie, po drodze poprawiając zdrowie.
W spotkaniach w gabinecie skupiam się na człowieku, a nie „problemie” – jeśli takie podejście Cię interesuje – zapraszam.
Opieram się na podejściu ACT (terapii akceptacji i zaangażowania, jednej z tzw. trzeciej fali terapii poznawczo-behawioralnych), do której włączam pracę z oddechem, pracę z ciałem (głównie opartą na psychoterapii sensomotorycznej) oraz praktyki uważności.
Tu przeczytasz więcej o mnie oraz o tym, jak jestem przygotowana do tego, co robię:
Możesz się ze mną spotkać online lub na żywo w gabinecie Inner Garden w Warszawie na ul. Filtrowej. (https://www.inner-garden.pl/anna-charko)
Sesja 45 minut kosztuje 150 zł. (rejestracja poprzez kalendarz).
W każdym tygodniu 2 godziny mojego czasu przeznaczam też na darmową pomoc dla osób w trudnej sytuacji finansowej.
Proszę o kontakt: aniacharko@gmail.com
“Uzdrowieniem jest to, że choroba nie odbiera mi chwili obecnej.”
– chciałabym , aby te słowa, które usłyszałam w rozmowie podcastowej od dr. Mariusza Wirgi, były Twoim drogowskazem do zdrowienia.
Czym jest doświadczenie pracy ze mną dla moich Pacjentek?
„Czy można poradzić sobie z gonitwą myśli za pomocą intelektu? Próbowałam kilka lat- bez sukcesu. Dopiero spotkania z Anią dały mi narzędzia, które pomagają osiągnąć wewnętrzny spokój, kierują uwagę na chwilę obecną i reakcje ciała oraz pozwalają na integrację tego wszystkiego z codziennością. Natłoki myśli nadal mi się zdarzają, objawy ze strony ciała również, ale nie determinują już one jak przeżyję kolejny dzień. Zauważam je, pozwalam im być i przeminąć. Jestem początkującym ogrodnikiem w pielęgnowaniu zdrowia psychicznego. Mam dobrej jakości narzędzia od Ani i chęci do działania, a nawet gdyby motywacja spadła sięgnę po kolejne narzędzie od Ani.”